Widoczne kable? Jak najbardziej!

4 cze 2015

Cześć :)

Zastanawialiście się, dlaczego od niedawna na czasie modne są lampy z wiszącymi kablami, czy widoczna instalacja elektryczna?

Powód jest prosty. Nie jest to żadna nowość, tylko powrót do designu z lat 50 XXw. Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o loftach. Powstawały one w poprzemysłowych obiektach, takich jak magazyny, czy hale fabryczne. Osiedlali się w nich przede wszystkim artyści, bądź miłośnicy nietypowych rozwiązań.
W mieszkaniach tego typu jest wiele charakterystycznych elementów. Surowe ceglane mury, betonowe stropy, stalowe szyny,słupy, rury i wszelkiego rodzaju widoczne instalacje to domena stylu industrialnego.

Oczywiście wnętrza w tym stylu mają tylu samo zwolenników, co przeciwników.

Nie oznacza to jednak, że koniecznie musimy mieszkać w lofcie, aby zafundować sobie lampę na długim kablu w kolorze czerwonym ze świetną, designerską żarówką :)

Pokażę Wam kilka przykładów "okablowania" na czasie :)



I jak wrażenia?
Czy jest u Was w jakimś pomieszczeniu za długi kabel? Nic nie szkodzi! Z niego mogą powstać np kontury miasta :)

Jeżeli chodzi o oświetlenie, mamy na rynku naprawdę ogromny wybór. Mnogość barw kabli oraz kształt żarówek pozwala nam stworzyć lampę, która idealnie wkomponuje się we wnętrze.


Lampy Flos String Lights tak prezentują się w minimalistycznych wnętrzach:
Proste, skromne ale idealnie dopasowane do stylu.



A co sądzicie o takiej lampie w pokoju dziecka? Czy to dobry pomysł?
W jasnych wnętrzach kolorowe kable będą tym najbardziej charakterystycznym elementem.


Ach ten kolorowy zawrót głowy...
Wszystkie barwy tęczy :)

Podpowiem Wam coś... na stronie bylight.pl możecie zmontować własną lampę :)
a w dodatku - wybrać do niej jedną z wielu designerskich żarówek.



Na "do widzenia" kwintesencja sztuki "kablowej" - instalacja stworzona przez architekta Ayako
Maruta dla Diesel Denim Gallery (Aoyama, Tokyo)


Podoba się Wam? Mnie zachwyciła!

Zapraszam na kolejny wpisy :)

  słowo do słowa
  skleiła Ilona

Zdjęcia 1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/11/12