Metamorfoza dziecięcego pokoju dla dziewczynki i chłopca - Odmień swoje wnętrze cz. I

23 paź 2015


Dzisiaj pokażę Wam nad czym pracowałam od powrotu z urlopu. Jest to pierwsza metamorfoza wnętrza przygotowana przez nas w ramach akcji "Odmień swoje wnętrze!" - pokój dla dzieci.

Jeżeli potrzebujesz pomocy architekta wnętrz zapraszamy Cię do kontaktu! :)

Było to nie lada wyzwanie, ponieważ:
Po pierwsze: jest to pokój rodzeństwa 
Po drugie: musi być pokojem dla dziewczynki (8 lat) i jednocześnie pokojem dla chłopca (6 lat)
Po trzecie: ograniczony budżet
Po czwarte: niewielki metraż, około 16 m2 na dwie osoby. 

Więc trzeba było zaprojektować "małe mieszkanie" dla dziewczynki i chłopca. Dlaczego małe mieszkanie? Pokój musi mieć część sypialnianą, garderobę, miejsce do zabawy i nauki.

Wytyczne mamy dla pokoju rodzeństwa:

*zostają obecne łózka: dziewczynki 100 × 200 cm i chłopca 80 × 160 cm (z ewentualną późniejszą wymianą na 100 × 200 cm)
*pokój nie powinien być typowo dziecięcym pokojem - musi posłużyć kilka dobrych lat
*część dla dziewczynki powinna znaleźć się dalej od drzwi
*powinny zostać wygospodarowane dwie przestrzenie, osobna dla dziewczynki i chłopca.

Stan obecny pokoju

Łóżko dziewczynki stojące dotychczas przy drzwiach wejściowych, znajdujących się za łóżkiem


Łóżeczko chłopca wraz z regałem na zabawki i gry.


Szafa odzieżowa, drzewko i małpka :)


Widok pokoju od strony drzwi. Druga szafa odzieżowa i żyrafa :) Posadzka z linoleum.
Jak widać na zdjęciach, mama dba o edukację dzieci, a także starała się urozmaicić białe ściny.


Takie będą zamontowane nowe drzwi w pokoju. Wybór mamy. Proponuję pomalowanie drzwi na biało, aby tworzyły całość ze ścianą. Co sądzicie?

Zaczynamy...

Powierzchnia pokoju 3,92 m na 4,00 m. Okno o szerokości 1,60 m z grzejnikiem pod nim. Zacznijmy od doboru mebli - głównych szaf odzieżowych. Przy ich wyborze zrezygnowałam z kolorowych drzwi, ponieważ są one droższe, a najważniejsza w tym projekcie jest funkcjonalność. Wybrałam dwie szafy firmy Kryspol.

Pierwsza Tablo TA-3 to szafa dla chłopca, jest ona mniejsza z racji wieku chłopca. Druga narożna Tablo TA-2 dla dziewczynki ponieważ jest ona pojemniejsza, większa. Szafy znajdują się przy ścianie z oknem. Kolory szaf są neutralne - biały, szary i niebieski

Kolejną ważną rzeczą jest biurko. Dzieci są w różnym wieku i biurka powinny być różnych wysokości. Jednak  na szczęście w dzisiejszych czasach mamy regulowane krzesła :) Z racji okrojonego budżetu zaproponowałam biurko do samodzielnego złożenia.



Płyta laminowana biała z Castoramy (2,60 x 2,07 m)  w cenie 144 zł z możliwością pocięcia w sklepie,. 4 nogi do stołu OLOV Ikea w cenie 30 zł/szt. Po środku koniecznie musi znaleźć się przegroda po pierwsze na komputer, po drugie będzie oddzielać rodzeństwo aby nadmiernie nie okazywało sobie miłości, kopniakami :) a po trzecie jest stabilizacją blatu biurka o długości 2,10 m.


Na bokach szaf wiszą przyborniki na długopisy, kredki itp. wykonane z tub kartonowych, które można kupić, bądź pozyskać z jakiejkolwiek drukarni. Inspirowałam się szczególnie tym projektem -Klik-. Tuby możemy pomalować słabo rozcieńczoną farbą na wszystkie kolory tęczy :)


Pozostała część płyty + 1 dodatkowa, posłużą jako materiał na półki nad łóżkami dzieci oraz regały, przy szafie dziewczynki. Do wykończenia krawędzi mebli proponuję użycie taśmy zgrzewalnej, którą za pomocą żelazka bardzo łatwo przytwierdzić do krawędzi płyty.


Półki przymocowane prostopadle z jednej strony do ściany, natomiast z drugiej mocowane będą za pomocą lin jutowych. Sznury podtrzymują półki, jak i rozdzielają przestrzeń.


W łatwy sposób można je przyozdobić, wieszając choćby figurki z origami, którymi internet jest przepełniony. Sznury mogą pełnić również funkcje mini galerii, do których za pomocą klipsów biurowych można przypiąć prace dzieci :)

1

Kolejne meble przeze mnie proponowane w projekcie to szafka nocna Seleje Ikea (99 zł) w kolorze czerwonym dla dziewczynki. Na środku, pod półeczkami, równolegle do łóżka chłopca, znajduje się biała komoda Nordli Ikea (599 zł).

Ewentualnie, biała komodę można zastąpić domowej roboty szafką z płyty laminowanej z półkami, a za szuflady posłużą nam kolorowe plastikowe pudełka.

Oświetlenie w pokoju podzielone jest na 3 strefy. 

1. Strefa nauki - lampki biurkowe, które pełnią ważna rolę i na tego typu oświetleniu nie powinniśmy oszczędzać.
2. Lampki nocne, ścienne - pełnią ważną funkcję przy nocnych koszmar ale jak również przy  nauce ponieważ wieczorami albo rodzic czyta dziecku książkę albo ono samo sięga po swoją ulubiona książkę.
3. Oświetlenie górne - potrzebne do zabawy, sprzątania i innych czynności dnia dziecięcego.

Zaproponowałam 3 lampy z czego pierwsza i trzecia do samodzielnego wykonania. Środkowa lampa GEO dostępna jest w Leroy Merlin w cenie 99,00 zł. Jej zaletą jest możliwość regulacji wysokości a także średnica klosza aż 45 cm.


Na posadzce do tej pory znajdowała się wykładzina z PCV. Zostanie wylana posadzka, a wykładzina idzie do śmieci. Zaproponowałam panele w 4 klasie ścieralności firmy Classsen. Moim faworytem są panele nr 4 w kolorze Dąb" Pasaden" w cenie 40 zł/m2.

Może Wy wybralibyście inny kolor?

Nad łóżeczkami koniecznie powinny znaleźć się lampki, które w razie nocnych koszmarów można szybko włączyć. Propozycja to Ikea "Skojig" zielona dla chłopca, biała dla dziewczynki.

W oknie proponuję zastosować rolety dzień/noc. Więcej o roletach możecie przeczytać tutaj.

Dywan można wymienić na mniej kolorowy, a pod krzesłami obrotowymi położyć specjalne maty, które ochronią panele przed zniszczeniem.

Co powiecie na taką metamorfozę? Metamorfoza miała nie rujnować portfela - powstała przestrzeń osobna dla chłopca i dla dziewczynki. Pokój wygląda na większy. Wszystkie wytyczne zostały spełnione.

źródło zdjęć:1/

                                                                                                                                /Monika

Jesienna dekoracja DIY

6 paź 2015
Witam Was serdecznie ;)

Jesień przywitała nas wyjątkowo piękną pogodą. Mogłabym opisywać jak to jest teraz kolorowo - gdzieniegdzie jeszcze zielono ale już w większości liście są żółte, czerwone i brązowe. Można teraz skorzystać z okazji, pójść na spacer i pozbierać to, co dała nam natura - kasztany, żołędzie, jarzębinę, szyszki itd. A z tego zrobić piękne kolorowe dekoracje do domu.

Ja należę do osób, które przy każdej możliwej okazji zmieniają wystrój wnętrza. Tak więc i teraz postanowiłam coś zdziałać i pokazać jakie to jest proste :)



Do stworzenia tego "dzieła" posłużyły mi:

- kawałek drewna wyłowionego z morza :) (może to równie dobrze być gruba gałąź np. z brzozy)
- rajskie jabłuszka
- kasztany
- laski cynamonu
- szyszki
- nożyczki 
- sznurek
- szpilki lub/i małe gwoździki



Z danego zestawu pierwsze co wzięłam to sznurek. Ucięłam 5 odcinków po ok. 60 cm. 
Na jego końce przywiązałam rajskie jabłuszka.


Następnie po kolei w odległości ok 5 cm od siebie przywiązywałam kolejne dary natury :) Kasztany dodatkowo przymocowałam szpilkami (mam pewność, że nie odpadną od kompozycji)
Tak powstał jeden wiszący element. Jest on najdłuższy z pięciu, jakie będą potrzebne.


Dwa elementy mają być o 4 cm krótsze od tego pierwszego i ostatnie dwa o 8 cm. 


Zawieszki są gotowe, pora więc je powiesić na kawałku drewna. Sznurków nie wiązałam tylko przymocowałam gwoździkami. Pozostaje znaleźć super miejsce na ekspozycję :)


Tanim kosztem można zrobić świetne ozdoby do domu. 
Co sądzicie o takich prostych dekoracjach?
A może już macie jakoś ozdobione jesiennie swoje wnętrza? Jeżeli tak to podzielcie się zdjęciami :)

Garść pomysłów na inne DIY znajdziecie TU.
Już  mogę Was zaprosić na kolejny post, w którym pokażę, jak zrobić wieniec na drzwi :)

Pozdrawiam i życzę udanych łowów na spacerach!

~ Ilona

8 pomysłów DIY na dzień chłopaka

1 paź 2015


źródło
Cześć!
Dzisiaj odbiegam od tematu wnętrz tak dla odmiany.

Oficjalnie 30 września jest dniem chłopaka obchodzonym w Polsce. Jak wiadomo co kraj to obyczaj i tak, 7 lutego Malta obchodzi to święto, 5 kwietnia Wielka Brytania, 7 października Norwegia a jeżeli mieszkacie w innej części świata, warto zajrzeć do internetowego kalendarza.